Wiecie co? Oluch będzie ze mną pisała bloga ;] Więc będzie więcej notek ;]
Wczoraj ok 17 pojechałam do babci ^-^
Nocowałam u niej bo o 18.30 miałam chór, a mama nie chciała, żebym po ciemku wracała do domku ;]
I jak potem rano wstałam, to wyciągłam z szuflady babci moją szczotkę i patrzę a tam moja lokówka, której szukałam chyba z miesiąc temu... o.0 Pewnie zostawiłam ją u niej ;] No i zabrałam ją oczywiście po szkole do domciu ;] I wgl. było cool
Ostatnio na matmie dostałam -5pkt, bo nie przyniosłam teczki! W ogóle ta babka jest jakaś dziwna :/
Ehhh...Nie mogę dodać fotek ;( Jakiś błąd wyskakuję ;(
Pozdro!
Pa ;*
Ciri
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz