wtorek, 28 września 2010

Siem...

SiemQa! ;]
Wiecie co? Oluch będzie ze mną pisała bloga ;] Więc będzie więcej notek ;]
Wczoraj ok 17 pojechałam do babci ^-^
Nocowałam u niej bo o 18.30 miałam chór, a mama nie chciała, żebym po ciemku wracała do domku ;]
I jak potem rano wstałam, to wyciągłam z szuflady babci moją szczotkę i patrzę a tam moja lokówka, której szukałam chyba z miesiąc temu... o.0 Pewnie zostawiłam ją u niej ;] No i zabrałam ją oczywiście po szkole do domciu ;] I wgl. było cool A wczoraj w szkole, została mi złotówka i poszłam do automatu wziąść sobie gorącą czekoladę ;] No i wrzuciłam kasę, nacisnęłam wszystko co trzeba i wyskoczyło "Proszę wybrać inny napój, ponieważ ten jest niedostępny".No to ok, zdziwiona wybrałam inny napój (Cappucino waniliowe) i wysunął się kubek, a cappucino się nie nalało 0.o No i zeżarło mi zeta xD A Lilka normalnie miała czekoladę :/ Szok!
Ostatnio na matmie dostałam -5pkt, bo nie przyniosłam teczki! W ogóle ta babka jest jakaś dziwna :/
Ehhh...Nie mogę dodać fotek ;( Jakiś błąd wyskakuję ;(
Pozdro!
Pa ;*
Ciri



Brak komentarzy: