środa, 11 sierpnia 2010

;[

Dzisiaj w nocy moja kotki Szpilka uciekła...To znaczy wyskoczyła przez okno :[  Strasznie się o nią martwię i wiem że to moja wina, bo nie zamknęłam okna w kuchni ;[ Ale jak szłam spać to byłam pewna że okno jest zamknięte ]; Jeju jaka ja jestem głupia!Szpilcia musiała rozdrapać siatkę która była na oknie i wyskoczyć z 2 piętra ;[ Byłam w tedy sama w domu, bo moja mama miała nocke a Patrycja spała z koleżanką w namiocie...;[ Dlaczego ja nie sprawdziłam czy okno jest zamknięte?!Tak za nią tesknię!Brakuje mi jej Mrauuu i tego jak się łasi Browar cały czas siedzi mi na kolanach i mnie pociesza ;[ Zrobiłam ogłoszenia i wywiesiłam w sklepach, na tablicach ogłoszeń, przystankach i innych miejscach publicznych ;[ Od 7.15 jestem na nogach.Szpilcia jest wysterylizowana i strasznie się boję że coś jej się stało, bo wróciłaby już do domu np. z głodu ;[ To jej pierwsza taka ucieczka, a nigdy wcześniej nie wychodziła sama na podwórko!Zawsze ze mną na smyczy!Przeszukałam całą wioskę i miejsca w których z nią byłam...I te miejsca w które zawsze chciała iść ;[[[ = (  Ja ją przeciesz tak kocham, jak ona mogła mi to zrobić!Ogłoszenia porozwieszane, Patrycja i Karolina chodzą po domach i się pytają ludzi czy jej nie widzieli.Browar siedzi pod drzwiami i oknami i woła Szpilkę!Ja tak bardzo się o nią martwię!I znowu się rozkleiłam!Ja chcę żeby ona do mnie wróciłaaaa!


Co mam jeszcze zrobić?Szpilka jest ze schroniska i jeżeli się nie znajdzie do piątku to moja mama będzie musiała zapłacić mandat w wysokości 500zł!Policji nie zawiadomię, bo na pewno nie będą jej szukać ;[
Co mam robić?
Ciri


A tu fotka Szpilci:


EDIT: 14.00
SZPILCIA SIĘ ZNALAZŁA ;] BYŁA U SĄSIADKI W SZAFCE [NA KORYTARZU] ;] NA SZCZĘŚCIE MISIEK [PIES SĄSIADKI] ZA BARDZO INTERESOWAŁ SIĘ SZAFKĄ W KTÓREJ BYŁA SZPILUNIA ;]
WSZYSCY SZCZĘŚLIWI ;]

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

To dobrze, że się znalazła :)

Anonimowy pisze...

Good post and this post helped me alot in my college assignement. Gratefulness you for your information.